Profesorowie (nauczyciele).

mlody_misiek

Ja Lubie PANA FOLTYNA (przyroda) PANIĄ BIG (niemiecki) NO I TYLE hehe Blue_Light_Colorz_PDT_15

:X

Ruda-Blondynka · Wysłany: Wto 22:08, 18 Mar 2008 Temat postu:

Młody Misiek... kim ty jesteś :hamster_XD:

No tak, pan Foltyn zawsze rządził Podstawówką Blue_Light_Colorz_PDT_06

a wiecie, że ma konto na naszej-klasie Blue_Light_Colorz_PDT_03

? On jest po prostu BoSSSem Blue_Light_Colorz_PDT_01

A pani Big to postrach ludu Szkoły Podstawowej nr 10 Blue_Light_Colorz_PDT_37

.
Ona zawsze czytała moje BRAVO, które kupowałam (i nadal kupuję), co dwa tygodnie w czwartki. Ona nigdy mnie nie lubiła (i jestem z tego dumna Blue_Light_Colorz_PDT_02

) i dlatego dała mnie do grupy mocniejszej. A jak się dowiedziała, że dostałam 5 na koniec pierwszej gimnazjum to powiedziała tylko tyle: "Phi, nie jesteś w DSD (rozszerzony niemiecki), więc to się nie liczy." I gdzie tu sprawiedliwość ? Blue_Light_Colorz_PDT_14

A jeśli chodzi o gimnazjum (o boże...) to wielkim strachem napawa mnie pani Pajdak (od historii) Blue_Light_Colorz_PDT_37

to jest więcej niż postrach szkoły. Ona trzęsie tą budą, razem z panem Georgiem. Dzisiaj pani P. powiedziała, że dobija ją nasza głupota i zadała nam robienie krzyżówki (zadanie na 45 minut.) Blue_Light_Colorz_PDT_16 - ona myśli, że jest BoSSSem Blue_Light_Colorz_PDT_49

mlody_misiek · Wysłany: Śro 16:48, 19 Mar 2008 Temat postu:

No a kim ty jesteś w takim razie

Ja muszę zmienić to ponieważ nie lubię już panią Bik

Namida

Ty narzekarz na nauczycieli z gimnazjum i podstawówki? Poczekaj, aż przyjdzie ci chodzić do liceum! Tam to dopiero są nauczyciele, którzy dosłownie trzęsą szkołą.
Polonista, który nie podaje terminów przeczytanie lektur (przychodzisz na lekcję i dowiadujesz się, że to właśnie przerabiasz lekturę, o której istnieniu nawet nie wiedziałaś!); chemiczka, która uważa, że w liceum wszyscy uczą się chemi rozszerzonej i klasom humanistycznym wali takimi schematami chemicznymi, że wysiadają po zapisaniu tematu zadania; fizyczka, która pyta z lekcji, której nie przerobiła; francuska, która nie rozumie, że nie mam zamiaru zdawać matury z francuskiego i przepytuje mnie z materiału maturalnego; matematyczka, z którą nie da się porozmawiać - tylko na nią spojrzysz i uciekasz w popłochu; profesor od przysposobienia obronnego, który przed każdą lekcją robi musztrę*; ksiądz, który przepytuje ze wszystkich religii świata; informatyczka, która pyta na swoich lekcjach z fizyki... Brzmi jak opowiadanie science fiction? Zapraszam do liceum numer trzynaście!!! Blue_Light_Colorz_PDT_39

* Cała klasa ustawia się w równiuteńkim dwuszerego, poprawia bluzki, spodnie, swetry (itd, itp) by były równo ułożone, odlicza po kolei (jak na wf), po czym uczeń, który przeprowadza musztrę pyta kto jest nie przygotowany do lekcji i melduje wszystkie swoje spostrzerzenia (ilość wszystkich osób w klasie, ilość dziewczyn, ilość chłopców, ilość nieprzygotowanych, ilość obecnych i ilość nieobecnych). Bosssskie, mówię wam! *padła trupem* x_______x' Blue_Light_Colorz_PDT_30

mlody_misiek

Jeszcze Gościej z podstawówki nr. 10 moja wychowawczyni